O krok od tornada? Chmura stropowa nad Bydgoszczą namierzona przez Łowców Burz

– Burze są zjawiskiem niebezpiecznym. Raz na kilka lat zdarza się incydent, który jest katastrofalny w skutkach. W roku 2012 trąba powietrzna w Borach Tucholskich powaliła 400 ha lasów. 11 sierpnia 2017 roku Derecho zniszczyło 44,6 tys. ha obszarów leśnych. Według Lasów Państwowych była to największa klęska ostatnich kilkudziesięciu lat – czytamy na kplb.pl.

Niebezpiecznie zrobiło się nad Bydgoszczą w piątek, 10 lipca – Przez północny-zachód przemieszczała się strefa aktywnych elektrycznie burz, które generowały liczne wyładowania chmurowe. Jedna z komórek burzowych przekształciła się do stopnia superkomórki, która wygenerowała ogromną chmurę stropową - muszę przyznać, tak wielką widziałam po raz drugi w życiu. Chmura ta zwana po ang. wall cloud związana jest z prądem rotacyjnym – mezocyklonem występującym w chmurze Cumulonimbus. Jak możecie się domyślać, wall cloud jest strukturą przyczyniającą się do powstawania tornad. Z ogromnym niepokojem obserwowaliśmy przebieg tej rotacji, ale na szczęście lej się nie pojawił. Bydgoszcz sięgnął jednak downburst - prąd zstępujący przyczyniający się do silnego wiatru prostoliniowego oraz intensywnych ulew, miejscami z gradem – czytamy na Facebooku Kujawsko - Pomorskich Łowców Burz.

Kujawsko-Pomorscy Łowcy Burz – stowarzyszenie zwykłe z siedzibą w Bydgoszczy zajmuje się prognozowaniem pogody oraz zjawisk meteorologicznych. Ostrzegają i chronią oni społeczeństwo przed niebezpieczeństwami związanymi z pogodą.