Bydgoszcz 27 kwi 2020 | mk
Maszyny i receptury Bigońskich trafią do Młynów Rothera

fot. ilustracyjna, Anna Kopeć (archiwum)

W sobotę (25 kwietnia) po raz ostatni można było kupić chleb w Piekarni Bigońskich. Część jej wyposażenia została przekazana miastu będzie eksponowana najprawdopodobniej w Młynach Rothera.

Najstarsza piekarnia w Bydgoszczy po 96 latach zakończyła działalność. W lutym 2020 roku właścicielka lokalu przy ul. Gdańskiej 2 wymówił jego najem – chce zagospodarować go inaczej. Wiadomość o tym zelektryzowała klientów i innych mieszkańców, którzy domagali się reakcji prezydenta i jego pomocy dla tradycyjnej bydgoskiej marki.

Pisaliśmy o tym tutaj: Czy po kolejnym bydgoskim symbolu zostanie tylko wspomnienie?

Miasto zaproponowało rodzinie alternatywną lokalizację, w której mogliby kontynuować działalność. Właściciele ostatecznie się na to nie zdecydowali – jak czytamy w  „Gazecie Wyborczej”, powodem było m.in. niemożność kontynuowanie wypieku chleba dotychczasowym sposobem, tj. w piecu kaflowym, w który wyposażony był lokal w kamienicy. – Dla naszej rodziny i klientów, którzy stanowili najwyższą wartość, róg Gdańskiej i Świętojańskiej, to coś więcej, niż adres. To wieloletnia, wypełniona emocjami rodzinna historia i tradycja – piszą w wydanym oświadczeniu. Dziękują także klientom, bydgoszczanom, pracownikom – oraz prezydentowi za życzliwość i wsparcie.

Rodzina postanowiła przekazać część wyposażenia, a także niektóre przepisy, miastu. Zostaną one wyeksponowane w Młynach Rothera po zakończeniu ich rewitalizacji. Będą służyć obrazowaniu historii piekarnictwa.

Wincenty Bigoński założył piekarnię i cukiernię w 1924 roku, w latach 30. przeniósł działalność właśnie na ul. Gdańską 2, do kamienicy ukończonej w 1912 roku dla piekarza Otto Riedla. Zachował się oryginalny wystrój sklepu, pieczywo wypiekano w opalanym drewnem piecu kaflowym firmy Werner & Pfleiderer. Jak podaje Bydgoszcz.pl, każdego dnia u Bigońskich wypiekano ok. trzystu bochenków chleba. Na zapleczu znajdowała się także – obsługiwana ręcznie – zabytkowa dzielarka do bułek.

Na podstawie: Bydgoszcz.pl, „Gazeta Wyborcza”

mk Autor