Kultura 15 lis 2017 | Magdalena Gill
Bydgoska orkiestra grała z Bocellim

Polska Orkiestra Muzyki Filmowej z Bydgoszczy/Materiały zespołu

Polska Orkiestra Muzyki Filmowej z Bydgoszczy towarzyszyła Andrei Bocellemu podczas jego sobotniego koncertu (11 listopada) w krakowskiej Tauron Arenie.

Koncert Bocellego w Krakowie zapowiadany był od około roku. Choć bilety kosztowały od 300 do ponad 500 zł, rozeszły się błyskawicznie.
Bocelli to śpiewak (tenor), kompozytor, producent muzyczny i multiinstrumentalista. Urodził się z poważną wadą wzroku, w wieku 12 lat utracił go całkowicie. Nie przeszkodziło mu tu jednak w zrobieniu światowej kariery. Jest jednym z najbardziej rozchwytywanych śpiewaków operowych na świecie. Jego albumy rozchodzą się w milionach egzemplarzy.

Andrea Bocelli/Materiały organizatorów koncertu


W Krakowie włoski artysta prezentował swoje najbardziej znane przeboje oraz repertuar z najnowszej płyty „Cinema”, na której znalazły się najpiękniejsze tematy muzyczne z wielu kultowych już dziś filmów, między innymi „West Side Story”, „Ojciec Chrzestny” czy „Gladiator”.
Bocellemu towarzyszył Chór Uniwersytetu Śląskiego „Harmonia” oraz Polska Orkiestra Muzyki Filmowej z Bydgoszczy.
Skąd wziął się bydgoski zespół w obsadzie tego koncertu?
– Polska Orkiestra Muzyki Filmowej w ostatnim roku swojej działalności była najbardziej widoczną orkiestrą w Polsce, jeśli chodzi o koncertowanie w różnych miastach, więc myślę, że to właśnie skłoniło organizatorów, by zaprosić nas do wspólnego koncertu z Bocellim – tłumaczył Przemysław Pasternak – założyciel zespołu, kompozytor i dyrygent. – Bocelli to bardzo miły i skromny człowiek – opowiadał. – Zażyczył sobie przed krakowskim koncertem, by w jego garderobie znalazł się tylko instrument, przy którym mógłby poćwiczyć, kawa oraz herbata rumiankowa.
Polska Orkiestra Muzyki Filmowej istnieje od 2011 roku. Grają w niej studenci i absolwenci bydgoskiej Akademii Muzycznej, a także muzycy Filharmonii Pomorskiej i Opery Nova. Jak przedstawiają się na oficjalnym profilu na Facebooku, są pierwszą i jedyną w Polsce orkiestrą symfoniczną specjalizującą się w tego typu muzyce. W ostatnich latach brali udział w wielu prestiżowych wydarzeniach, współpracując z czołówką artystów nie tylko z Polski. W kraju są już popularni. Ostatnio na próby z orkiestrą przyjechała Justyna Steczkowska, która razem z bydgoskim zespołem, a także z m.in. Krzysztofem Cugowskim, Janem Borysowiczem i Maciejem Maleńczukiem, brała udział w koncercie „Tribute to Leonard Cohen”, prezentowanym w Poznaniu i Wrocławiu. Orkiestra nagrała też ścieżkę dźwiękową autorstwa Roberta Jansona do filmu „Dwie korony” w reżyserii Michała Kondrata – pierwszego fabularyzowanego dokumentu o życiu Maksymiliana Marii Kolbego, z Adamem Woronowiczem w roli głównej.
W zespole występuje wielu solistów – m.in. Edyta Krzemień (Teatr Muzyczny Roma), Nick Sinckler (znany z polskich programów typu talent show), Michał „Gashoo" Gasz, Zofia Nowakowska i wielu innych.
Dlaczego zespół postanowił skupić się głównie na muzyce filmowej? – Bo jest szczególnym gatunkiem muzyki, który nierozerwalnie łączy słuchacza z historiami i obrazami ukazywanymi na ekranie. Budzi wiele emocji w słuchaczach, którzy słysząc dany utwór, przenoszą się w wyobraźni w świat stworzony przez reżyserów i aktorów – tłumaczą artyści. – Niesamowite w muzyce filmowej jest to, że słysząc kilka dźwięków, możemy dostrzec niezwykłe historie, postaci, obrazy i uczucia z nimi związane. Muzyka filmowa łączy w sobie kunszt muzyki klasycznej oraz łatwość odbioru, dzięki czemu jest niezwykle atrakcyjna i popularna. Właśnie dlatego jest naszą specjalnością – dodają.

Magdalena Gill

Magdalena Gill Autor

Zca Red. Naczelnego