POLICJA 997 10 kwi 2020 | mk

Policjanci zatrzymali 41-latka, który w czwartek (9 kwietnia) doprowadził do zderzenia z autobusem komunikacji miejskiej. Pasażerka osobówki w stanie ciężkim trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło około godziny 18.00 na skrzyżowaniu ulic Akademickiej i Romanowskiej w Fordonie. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący audi, jadąc ulicą Akademicką w stronę ulicy Rejewskiego, na skrzyżowaniu z ulicą Romanowskiej, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie, doprowadzając do zdarzenia z autobusem linii nr 69 - informuje w komunikacie kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Po uderzeniu samochód zatrzymał się na przystanku tramwajowym. Pasażerowie autobusu nie odnieśli obrażeń, kierowca i jeden z pasażerów wydostali się z pojazdu o własnych siłach, pasażerka była natomiast zakleszczona w pojeździe. Zarówno pasażer, jak i kobieta - w stanie ciężkim - zostali przewiezieni do szpitala. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.

- Policjanci ustalili personalia kierowcy. Informacja o „zbiegu” natychmiast trafiła do patroli - informuje kom. Słomski. - Późnym wieczorem kryminalni namierzyli i zatrzymali kierowcę w jednym z bloków przy ulicy Sucharskiego. Mężczyzna ukrywał się na klatce schodowej.

Okazało się, że 41-latek do wypadku doprowadził w warunkach recydywy - był  poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, nie ma też uprawnień do kierowania pojazdami.

W piątek (10 kwietnia) prokurator przedstawił mu zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, ucieczki z miejsca wypadku oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

41-latek wcześniej był skazany za prowadzenie po pijanemu. - Jeśli wyniki laboratoryjne potwierdzą obecność alkoholu w jego organizmie w trakcie zdarzenia, wówczas będzie odpowiadać dodatkowo za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu - tłumaczy kom. Słomski w komunikacie.

źródło: KWP w Bydgoszczy, oprac. red. 

 

mk Autor