Psychologia 12 lip 2017 | Redaktor
Wypoczywaj inaczej, niż się zmęczyłeś

Wakacje, urlop, odpoczynek. Czy potrzebna jest do tego jakaś filozofia? Cóż prostszego od relaksu?

Jak pokazują badania, większość z nas planując urlop, popełnia te same błędy. W rezultacie wracamy bardziej zmęczeni, niż wyjechaliśmy. Czego wobec tego warto unikać?

Truizmem jest powiedzenie, że współczesny człowiek żyje w ciągłym stresie. Jednak ma to konkretny wpływ na nasz sposób funkcjonowania. Hans Seyle, naukowiec specjalizujący się w badaniach stresu, zwraca uwagę, że gdy żyjemy w nieustannym napięciu, po pewnym czasie zaczynamy być na to obojętni. Niby cały czas towarzyszy nam stres, ale funkcjonujemy całkiem dobrze. Potocznie mówiąc: przestaje nas on „ruszać”. Niestety, to złudzenie. Czerpiemy z zapasów, „jedziemy na rezerwie”. Ciało mobilizuje się, żeby dać nam szansę poradzenia sobie z nadmiarem stresu, a jeśli tego nie zrobimy, po pewnym czasie zaczyna szwankować.

Krótki czy długi urlop?

Dlatego niektórym osobom wydaje się, że tak naprawdę nie potrzebują urlopu. „Lubią” działanie non stop na pełnych obrotach, dlatego też biorą raczej kilka krótkich przerw, zamiast dłuższego urlopu, lub urlop udawany, podczas którego w rzeczywistości i tak pracują. W rezultacie ciało nie odpoczywa i wcześniej czy później skończy się to problemami zdrowotnymi.

Gdy bierzemy dłuższy (na przykład trzytygodniowy) urlop, pierwszy tydzień bywa mało przyjemny – powoli opada z nas napięcie, pojawiają się różne dolegliwości, na które do tej pory nie zwracaliśmy uwagi. Możemy być ospali, cierpieć na migreny... Zaczynamy naprawdę odpoczywać dopiero w drugim tygodniu. Dlatego warto tak zaplanować urlop, by pierwszy tydzień był rzeczywiście okresem wytchnienia, luzu, beztroski.

Aktywnie czy biernie?

Drugie pytanie brzmi – jak odpoczywać? Wielu z nas popełnia błąd, utożsamiając odpoczynek z całkowitym odpuszczeniem sobie norm i wymagań. Nocne imprezy, alkohol, tłuste grille, próby odsypania w dzień – w hałasie, upale – to najgorszy możliwy schemat. Sen jest jednym z najefektywniejszych sposobów odpoczynku, a urlop pozwala w końcu się wyspać. Jednak sen po upojeniu alkoholowym ani sen w dzień nie regenerują sił. Dlatego warto wprowadzić zasadę – jeśli alkohol,to w niewielkiej ilości, a pójście spać najpóźniej przed północą.

Generalna zasada efektywnego urlopu brzmi – odpoczywaj inaczej, niż się zmęczyłeś. Dla osoby pracującej cały rok fizycznie odpoczynkiem może być wylegiwanie się na łonie przyrody, dla osoby pracującej za biurkiem – aktywny odpoczynek, połączony ze sportem.

Pod telefonem czy nie?

Ostatnia rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, to kwestia odpowiedzialności. Badania pokazują, że właśnie odpowiedzialność jest podstawową przyczyną stresu. Dlatego, by naprawdę się odstresować, przed urlopem dobrze doprowadzić do końca rozpoczęte ważne obowiązki, pozostałe zaś delegować osobom, którym można zaufać. Chcąc naprawdę odpocząć, telefon firmowy zostaw w domu. Jeśli koledzy z pracy znają twój numer prywatny – warto rozważyć nawet założenie czasowej blokady na takie telefony. Zbyt często podczas urlopu ludzie kontaktują się z odpoczywającymi, zmuszając ich do rozwiązania problemów, z którymi przy odrobinie dobrej woli mogą sobie poradzić sami. Gdy wiedzą, że w czasie urlopu nie ma z nami kontaktu, z reguły radzą sobie zadziwiająco dobrze.

Bogna Białecka, psycholog

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor