Konfederacja w kontrnatarciu. Prawybory w Bydgoszczy

Po Białymstoku, Warmii i Mazurach i Gdańsku przyszedł czas na BiT (Bydgoszcz i Toruń). Dzisiaj (8 grudnia) w Sali Malinowej Hotelu pod Orłem odbyła się czwarta odsłona prawyborów kandydata na Konfederacji na kandydata w przyszłorocznych wyborach na Urząd Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. W prawyborach w Bydgoszczy wzięło udział bardzo wielu wyborców, którzy po wpłaceniu kaucji wyborczej w kwocie 30 zł, mogli oddać mogli głos na jednego z prezentujących się kandydatów.

Konfederacja to partia powstała w następstwie porozumienia środowisk, konserwatywnych, narodowych, konserwatywno-liberalnych, wolnościowych i antysystemowych.
Do preporozumienia stanowiącego fundament dzisiejszej partii Konfederacja było spotkanie w Gietrzwałdzie, gdzie zawarto właśnie Konfederacje Gierzwałdzką stanowiącą swoisty fundament do dziś trwającego porozumienia, o czym w swym jak zwykle kwiecistym wystąpieniu przypomniał jeden z dziewięciu kandydatów Konfederacji, Grzegorz Braun.  

Spotkanie wyborcze rozpoczęto od odśpiewania a capella Hymnu Narodowego, a słowa Mazurka Dąbrowskiego popłynęły z ust młodych ludzi, którzy stanowili nieco ponad połowę z ponad trzystu uczestników i gości prawyborów. Każdy z kandydatów mógł zabrać głos w dziesięciominutowym wystąpieniu, o którego kolejności zadecydowało losowanie.   

Ciśnie się na usta, że Konfederacja to czystej wody demokracja, bo takiej konwencji prawyborów pozazdrościć mogą im wiodące partie polityczne.

Najciekawsze wystąpienia w naszym odczuciu wygłosiło czterech kandydatów z
całej dziewiątki Konrad Berkowicz, Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Artur Dziambor, Janusz Korwin-Mikke, Paweł Skutecki, Krzysztof Tołwiński, Jacek Wilk i Magdalena Ziętek-Wielomska.

Prawybory KONFEDERACJI w Bydgoszczy! Braun, Korwin-Mikke, Bosak...
|| NCzasTV

Najlepsze wystąpienie i Grand Prix miał zdecydowanie erudyta Grzegorz Braun, który winien występować w innej konkurencji, a za rzeczowość ze „zwykłych” konkurentów pierwsze miejsce zajął Jacek Wilk. Na drugim miejscu stawiamy weterana walki o powrót prawicy do Sejmu, Janusza Korwin-Mikkego; na podium nie zabrakło miejsca dla Krzysztofa Bosaka. Pozostali kandydaci wypadli różnie, niezły Berkowicz, niezły Artur Dziambor, przeciętne jak na możliwości wystąpienie Pawła Skuteckiego, które jednak jako jedyne miało support osoby, która poparła kandydaturę byłego posła jako osoby skutecznej i sprawdzonej w pomocy. Dwóch kandydatów nie było, w imieniu Krzysztofa Tołowińskiego przemawiał były poseł i minister Rolnictwa Wojciech Mojzesowicz, za Magdalenę Ziętek-Wielomską odczytano list.  

Po przeliczeniu z 237 z 186 uprawnionych z 300 kart podebranych najwięcej, bo 78 głosów elektorskich zdobył Krzysztof Bosak i tym samym wygrał prawybory w Bydgoszczy, umacniając się na prowadzeniu po czterech wieczorach prawyborczych - zdobywając kolejne 5 głosów elektorskich (ma już 21). Drugie miejsce zajął Grzegorz Braun 47 głosów (3 elektorskie, razem ma 8), na trzecim miejscu Artur Dziambor 42 głosy (3 elektorskie razem 10), na czwartej pozycji Konrad Berkowicz 34 głosy(2 elektorskie), a na piątym premiowanym miejscu Jacek Wilk - 12 głosów (1 elektorski). JKM, Skutecki po 10 głosów, Tołowiński 4 i Ziętek-Wielomska 0.  Szczegółowe wyniki na załączonej niżej karcie Obwodowej Komisji Wyborczej.  

Kolejność po czterech dniach prawyborów: Krzysztof Bosak (21), Artur Dziambor (10), Grzegorz Braun (8), Janusz Korwin Mikke, Jacek Wilk, Konrad Berkowicz.

Co należy na koniec dodać z pełną odpowiedzialnością za słowa: znakomita organizacja, pełen profesjonalizm i księgowo-prawnicza dokładność i jak zawykle znakomita prezencja szefa partii Korwin (Wolność) na Bydgoszcz. Duże zdolności organizacyjne i zasłużone słowa uznania dla Marcina Sypniewskiego i jego ekipy!

Bardzo ciekawa forma prawyborów stanowi początek przyszłorocznej walki o najważniejsze polityczne stanowisko w Polsce. To Konfederacja i jej prawybory stanowią już prekampanię wyborów prezydenckich, co z politycznego punktu widzenia świadczy o coraz większej dojrzałości Konfederacji. Może mieć to duży wpływ na przyszłoroczne wyniki wyborów. Przyglądajmy się uważnie śmiałej i coraz bardziej wierzącej w siebie prawej flance polskiej sceny politycznej.

Protokół Obwodowej Komisji Wyborczej

-