Wydarzenia 6 kwi 2019 | Redaktor
Odkrycie archeologiczne na miarę Biskupina [ZDJĘCIA]

mat. Mateusza Sosnowskiego

Dwaj młodzi archeolodzy, Mateusz Sosnowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Jerzy Czerniec z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, dokonali niezwykłego odkrycia na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego. Dzięki zastosowaniu nowatorskiej metody analizy przestrzennej cyfrowego obrazu powierzchni ziemi udało się im zidentyfikować ślady pozostałości osady sprzed dwóch tysięcy lat.

mat. Mateusza Sosnowskiego

Do tej pory zalesione przestrzenie Borów Tucholskich były uznawane za obszar, na którym nie było osadnictwa w czasach poprzedzających kolonizację tych terenów w średniowieczu.

- Dzięki zastosowaniu nowatorskich metod analizy numerycznego modelu terenu udało nam się zarejestrować kompletny układ przestrzenny osiedla ludzkiego, na którym jesteśmy w stanie wskazać relikty pól uprawnych i przestrzeń, w której toczyło się życie osiedla. Co najciekawsze, bardzo prawdopodobne jest to, że również udało się uchwycić struktury, które mogą być zachowaną siecią dróg łączących odkrytą osadę, z innymi osiedlami ludzkim – opowiada Jerzy Czerniec.

Badacze przypuszczali początkowo, że mają do czynienia z osadą średniowieczną, co wpisywałoby się w sieć osadniczą okolicy, w której dominowało osadnictwo z tego okresu. Jednak w toku analiz dostępnych materiałów teza o takiej metryce namierzonej osady wydawała się coraz mniej prawdopodobna. - Nasze zdziwienie rosło wraz z każdym źródłem, które analizowaliśmy w poszukiwaniu jakiejkolwiek wzmianki o naszej zapomnianej osadzie. W żadnym z nich nie znaleźliśmy potwierdzenia jej istnienia – wspomina Mateusz Sosnowski.

mat. Mateusza Sosnowskiego

W tej sytuacji przystąpili do  badań w terenie, w przeprowadzeniu których niezwykle pomocni okazali się pracownicy i dyrekcja Wdeckiego Parku Krajobrazowego, na terenie którego zidentyfikowano ślady osady, oraz leśnicy, którzy na co dzień administrują terenem.

Wyniki sondażowych badań wykopaliskowych, przeprowadzonych jesienią zeszłego roku, przerosły najśmielsze oczekiwania. Udało się zarejestrować ślady osadnictwa sprzed dwóch tysięcy lat – artefakty związane z miejscem, w którym mieszkali ludzie w pierwszych wiekach naszej ery, pojedynczy grób ciałopalny, ceramikę.

Naukowcy oczekują obecnie na wyniki analiz oraz datowań, którym poddane zostały próby pobrane w trakcie badań sondażowych. Udało się zaangażować do nich szeroką grupę specjalistów z różnych dziedzin nauki, w tym specjalistów z Pracowni Rekonstrukcji Środowiska Przyrodniczego Instytuty Archeologii UMK, Katedry Gleboznawstwa i Kształtowania Krajobrazu UMK i Katedra Chemii Środowiskowej i Bioanalityki.

Jeśli rzecz się potwierdzi, jedynym, będziemy mieli do czynienia z naprawdę ważnym okryciem, na skalę europejską, porównywalnym z odkryciem osady w Biskupinie.

Źródło: Urząd Marszałkowski

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor