Wydarzenia 17 gru 2019 | Redaktor
Radni PiS proponują, jak obniżyć ceny za odbiór śmieci

fot. Anna Kopeć

We wtorek (17 grudnia) radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencje prasową, na której ogłosili swoje pomysły w sprawie obniżenia planowanych wysokich cen za odbiór odpadów od mieszkańców Bydgoszczy. Propozycje zgłoszą na najbliższej sesji Rady Miasta.

- Trzy tygodnie temu – mówił radny Jarosław Wenderlich - Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska przyjęła wniosek, który został skierowany do Prezydenta Rafała Bruskiego. Wniosek, którego celem było dokonanie analizy, na podstawie której zwolniono by częściowo rodziny wielodzietne w zakresie gospodarowania odpadami, opłat które będą musieli ponosić - relacjonował. - Niestety, mijają już trzy tygodnie, a odpowiedzi jak nie było, tak nie ma. Dwa tygodnie temu zapadł wyrok w Krajowej Izbie Odwoławczej, na podstawie którego nakazano ponowną ocenę i badanie ofert w trzech sektorach: w sektorze drugim, czyli dotyczącym Nowego Fordonu, w sektorze czwartym, dotyczącym Śródmieścia, a także Bielaw oraz w sektorze piątym, który dotyczy między innymi Czyżkówka, Osowej Góry i innych dzielnic domków jednorodzinnych.

- Do dziś – mówił dalej radny PiS - niestety nie mamy żadnej informacji ani odnośnie do wyroku Krajowej Izby Odwoławczej, ani analizy, która miała dotyczyć tych zwolnień, upustów dla rodzin wielodzietnych.

Zapewnił, że radni PiS będą wnioskowali o informacje do pana Prezydenta w zakresie tej analizy. Postawę Urzędu Miasta określił mianem imposybilizmu, który radni Prawa i Sprawiedliwości chcą przełamać.

Jarosław Wenderlich/fot. Anna Kopeć

Radna Grażyna Szabelska zadeklarowała, że radni PiS złożą na najbliższej sesji Rady Miasta dwa projekty uchwał. Pierwsza propozycja ma dotyczyć możliwości obniżenia stawki za gospodarowanie odpadami z przyjętej na ostatniej sesji kwoty 22 zł od osoby, do kwoty 17 zł od osoby.

- Stosowna ustawa zobowiązuje gminy do odbioru odpadów od mieszkańców. Jednocześnie pozostawia możliwość nieodbierania tych odpadów od pomieszczeń niezamieszkałych - mówiła.  Są to różne instytucje, przedsiębiorcy, lokale, w których nie zamieszkują mieszkańcy. Ponieważ ustawa na to pozwala, niektóre gminy już z tej możliwości skorzystały, proponujemy by w mieście Bydgoszczy taką korektę do przyjętej uchwały wprowadzić.

Jeśli chodzi o odbiór odpadów od pomieszczeń niezamieszkałych PiS proponuje, by każdy przedsiębiorca sam podpisywał umowę z odpowiednimi firmami.

- Korzyścią dla mieszkańców – mówiła dalej Grażyna Szabelska - będzie znacząca obniżka, a druga korzyść będzie taka, że nie będzie monopolu, ale nastąpi uwolnienie tego rynku i dowolność w zawieraniu umów.

Grażyna Szabelska/fot. Anna Kopeć

Andrzej Młyński/fot. Anna Kopeć

Radny Jarosław Wenderlich poruszył jeszcze jeden problem, który podniosą radni PiS na najbliższej sesji Rady Miasta.

- Są duże problemy w zakresie wydawania zaświadczeń związanych z przekształceniem użytkowania wieczystego w prawo własności. My jako radni PiS składaliśmy projekty uchwał, na podstawie których wnosiliśmy o podwyższenie bonifikaty - mówił. - Niestety, Urząd Miasta Bydgoszczy wielu mieszkańcom, a to są bardzo duże grupy ludności, nie wydał do tej pory zaświadczeń. Mieszkańcy nie wiedzą, co będzie po 31 grudnia tego roku. Ten punkt będziemy wnosili do porządku rady sesji.

fot. Anna Kopeć

W odpowiedzi na konferencje prasową radnych Prawa i Sprawiedliwości zastępca Prezydenta Miasta Bydgoszczy Michał Sztybel wydał następujący komunikat:

Najprostszą i najkrótszą drogą do obniżenia o 5 zł opłaty za odbiór odpadów dla mieszkańców jest zmiana TYLKO jednego przepisu ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Przypominam, że radni PiS nie poparli apelu do Premiera o zmianę zapisu, która pozwoliłaby obniżyć opłatę (o 5 zł dla mieszkańców).

Pochopne, na kolanie, niepoprzedzone rzetelnymi wyliczeniami realizowanie pomysłu radnych PiS o tym, żeby nieruchomości niezamieszkałe, w tym m. in. sklepy i lokale gastronomiczne wyłączyć z systemu gminnego, doprowadzi m. in. do zakorkowania śródmieścia np. ul. Długiej przez śmieciarki z różnych firm.

Pożary śmieci w Polsce dotyczą jedynie tych odpadów, które są poza systemami gminnymi. Czy tego chcą radni PiS? Tylko w systemie gminnym śmieci są ekologicznie i legalnie zagospodarowane.

Radni PiS nigdy nie zwracali się o wyliczenia związane z przedstawionym pomysłem wyłączenia nieruchomości niezamieszkałych z systemu. Przedstawione przez nich dane są nieprawdziwe i niepoparte żadnymi wyliczeniami.

Wobec powyższego apeluję do radnych PiS o podjęcie starań u swoich posłów oraz w Ministerstwie Klimatu o zmianę szkodliwych przepisów. Apeluję także o przedstawianie pomysłów na bazie rzetelnych wyliczeń, a nie wprowadzanie mieszkańców w błąd.

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor