Wydarzenia 18 maj 2018 | Redaktor
Ratujmy hokej. Pierwsza liga Bydgoszczy się należy [PODPISZ PETYCJĘ]

Tygodnik Bydgoski apeluje do prezydenta miasta, by zmienił decyzję o odmowie finansowania bydgoskiego hokeja. I przyłącza się do akcji, którą ogłosił na Facebooku Krzysztof Drozdowski, publicysta historyczny: - Zbieramy pieniądze na naszych hokeistów, którzy wywalczyli awans do pierwszej ligi, lecz możliwości finansowe mają za małe i nie stać ich na występy.

Bydgoski hokej zapisał piękne karty w historii miasta. Przez lata przyciągał tłumy, najpierw na lodowisko przy ul. Zamoyskiego, a potem na Torbyd. Zacięta, męska gra i rywalizacja z drużynami z południa Polski, Łodzi i oczywiście Torunia rozpalała emocje.  

Po zamknięciu lodowiska przy ul. Chopina tylko zapaleńcy podtrzymywali tradycje. Amatorska drużyna tułała się po obcych miastach, by rozgrywać mecze w najniższej klasie polskiej ligi.

Coś drgnęło na początku stycznia, gdy miasto hucznie otworzyło nowy Torbyd. Okazało się, że tęsknota do hokeja jest wciąż wielka. Sympatycy tłumnie zjawiali się na każdym z kolejnych meczów BKS na własnym lodowisku. Hokeiści zaś pokazali niezwykłą ambicję, hart ducha i twardy charakter. Awansowali do I ligi.

Radość trwała krótko. Klubu nie stać bowiem na sfinansowanie udziału drużyny w rozgrywkach pierwszej ligi. Mimo że zawodnicy zaoferowali grę za darmo, a działacze zadeklarowali zgromadzenie środków do realizacji ponad połowy potrzebnego budżetu. O pozostałą część (200 tys. złotych) zwrócili się do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego.

Niestety, odpowiedź z ratusza była negatywna: „lodowisko Torbyd zostało wybudowane, aby przede wszystkim zaspokajać potrzeby sportowe i rekreacyjne mieszkańców Bydgoszczy oraz młodzieży szkolnej. Od stycznia na lodowisku odnotowano 200 tys. wejść, w tym 92 tys. uczniów”.

W Internecie zawrzało. Publiczną zbiórkę ogłosił publicysta historyczny bydgoskiej „Gazety Wyborczej” Krzysztof Drozdowski: „Zbieramy pieniądze na naszych hokeistów, którzy wywalczyli awans do I ligi, lecz możliwości finansowe mają za małe i nie stać ich na występy. Spowoduje to, że ponownie będą się bić w II lidze. Pomożecie?”

Do tej pory pieniądze wpłacili m.in.: poseł Tomasz Latos, radny Bogdan Dzakanowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Jan Szopiński, radny Ireneusz Nitkiewicz i poseł Tomasz Laatos.

Poseł Tomasz Latos zadeklarował też wsparcie dla hokeistów na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przy hali Torbydu.

„Tygodnik” przyłącza się do akcji. Przygotowaliśmy apel  do prezydenta Bydgoszczy, by zmienił swoją decyzję:

Szanowny Panie Prezydencie,

Zwracamy się z prośbą o ponowne przemyślenie i podjęcie decyzji o dofinansowaniu gry BKS Bydgoszcz w l lidze hokeja na lodzie. Zawodnicy tego klubu sportowego zapracowali na swój sukces wielomiesięczną pracą, wielkim wysiłkiem, wieloma wyrzeczeniami, mając na uwadze cel, którym w sporcie zawsze jest zwycięstwo. Prawdziwy sportowiec nigdy nie myśli o biznesie, o materialnych korzyściach ze swojej sportowej rywalizacji. Sportowiec walczy, by wygrywać, a wygrywa, by przynosić chwałę swojemu klubowi, swojemu środowisku i swojemu miastu.

Jesteśmy przekonani, że zawodnicy BKS, jeśli damy im szansę gry w pierwszej lidze hokeja na lodzie, będą z jeszcze silniejszą wolą pracować dla rozsławienia marki Bydgoszczy wśród kibiców tego sportu. Barwy klubu sportowego zawsze łączą się z barwami miasta, z którego klub pochodzi. Dlatego sport należy do naszego dobra wspólnego, bo przypomina nam wciąż, że trzeba przezwyciężać przeciętność i stawać się w swej dziedzinie najlepszym. Pan, Panie Prezydencie, doskonale zdaje sobie sprawę z tej funkcji sportu, przecież wielokrotnie wskazywał Pan, że Bydgoszcz powinna być miastem sportu.

Bydgoszcz od 18 lat czeka na powrót pierwszoligowego hokeja. Nie są to tylko próżne słowa. Świadczy o tym fakt, że kiedy decyzja zakomunikowana przez p. dyr. A. Sorokę dostała się do wiadomości publicznej, bydgoszczanie rozpoczęli internetową zbiórkę na tę drużynę.

BKS-owi za jego sukces należy się jednak publiczne wsparcie. Nie mamy tak wielu drużyn, które grają w pierwszych ligach w swych dyscyplinach, byśmy mogli sobie pozwolić na lekceważenie tego ewidentnego zwycięstwa. Apelujemy zatem i prosimy, niech Pan, Panie Prezydencie dziś, pod koniec swej kadencji, znajdzie środki finansowe na bydgoski hokej! Chcemy, by Bydgoszcz była dumna ze swoich sportowców, którzy dbają o jej dobre imię. Uniemożliwienie im tego awansu byłoby niezrozumiałym dla nikogo podcinaniem skrzydeł i wskazaniem, że sukcesu odnosić nie warto. Ufamy, że Pan do tego nie dopuści.

Podpisujemy i prosimy o podpisanie - tutaj link do petycji

Michał Jędryka, Redaktor Naczelny „Tygodnika Bydgoskiego”.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor