Wydarzenia 8 paź 2017 | Redaktor
Stypendystka: Fundacja

Justyna Beczyńska/Materiały prywatne

Podczas Dnia Papieskiego zbierane są pieniądze na stypendia dla uzdolnionej młodzieży z niezamożnych rodzin z małych miast i terenów wiejskich. W Bydgoszczy i okolicach Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” ma 40 podopiecznych.

Magdalena Gill: Kto może zostać stypendystą fundacji?
Justyna Beczyńska: Stypendium można uzyskać w pierwszej klasie gimnazjum, po pierwszym półroczu, obecnie po zmianie podstawy programowej – po pierwszym półroczu siódmej klasy. Będąc studentem nie można wnioskować o stypendium, ale można je otrzymywać, jako kontynuację wcześniejszego uczestnictwa w programie. Jest warunek, że w gimnazjum średnia nie jest niższa niż 4,8, w szkole średniej – 4,5, na studiach – 4,0. Żeby dostać stypendium, dochód na jedną osobę w rodzinie nie może też przekraczać 70 proc. zarobków najniższej krajowej brutto. Wymagana jest także pozytywna opinia księdza proboszcza, katechety i wychowawcy.

Zna Pani innych bydgoskich stypendystów?
Oczywiście, spotykamy się regularnie, dwa razy w miesiącu. Łącznie jest nas aż 70, bo dochodzą jeszcze osoby z całej Polski, które studiują w Bydgoszczy. Tworzymy wspólnotę, która formułuje się, pomaga sobie i uczestniczy w różnych akcjach dla dobra społeczeństwa, by podziękować za datki ofiarowane podczas Dnia Papieskiego. Wyjeżdżamy też wspólnie raz w roku na rekolekcje i w wakacje na dwutygodniowy obóz.

Jakie akcje robicie w Bydgoszczy?
Zdarzało nam się rozdawać odblaski w porozumieniu z policją, wielokrotnie robiliśmy happeningi związane z Janem Pawłem II na Starym Rynku. Organizujemy także czuwania, adoracje, pomagamy w organizacji Marszu Trzech Króli oraz Marszu dla Życia i Rodziny. Rozdawaliśmy też cytaty z nauczaniem Jana Pawła II na ulicach.

Chodzicie też do szkół.
Wszystko po to, by przypomnieć ludziom, że Jan Paweł II był obecny w naszym życiu, że nadal jest obecny i pokazać szczególnie najmłodszemu pokoleniu, kim był. Chcielibyśmy, żeby młodzi żyli jego nauczaniem, by nie był dla nich tylko posągiem.

Pamiętasz Jana Pawła II?
Nie miałam przyjemności go spotkać czy być na jego pielgrzymce. Dla mojego pokolenia jest pomnikiem. Niestety wielu go nie zna, a nie zmusimy młodzieży, żeby usiedli i przeczytali Encykliki, bo są zbyt trudne. Dlatego jego nauczanie trzeba przemycać w inny sposób – np. poprzez konkursy, konferencje, zabawy, gry miejskie itd.

Od kiedy interesujesz się jego nauczaniem?
Gdy stałam się stypendystką uznałam, że głupio byłoby nazywać się „żywym pomnikiem Jana Pawła II” (tak określa się stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” – przyp.red.) i nic o nim nie wiedzieć. Jan Paweł II mnie wiele nauczył. Np. jak przebaczać, jak znosić cierpienie, przyjmować to, co dostajemy. Że Bóg ma dla nas dobry plan i wystarczy go przyjąć, a na pewno wszystko będzie dobrze.

Wygląda na to, że bycie stypendystą Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” to nie tylko otrzymywanie wsparcia finansowego, ale dużo więcej.
Znajomi na studiach zazdroszczą nam, gdy opowiadamy, gdzie byliśmy z fundacją. Każdego roku jeździmy do największych miast w Polsce, które są w stanie nas przyjąć. Fundacja daje nam nie tylko (i nie przede wszystkim) wsparcie w postaci stypendium. Fundacja to ludzie wyznający wartości, które promował Jan Paweł II – nasz patron. To moi przyjaciele, moja druga rodzina. Dzięki fundacji otrzymałam szansę na rozwój pasji i talentów, poprzez koordynowanie różnych działań, wzrosła też moja pewność siebie.

Justyna Beczyńska – studentka filologii rosyjskiej na UKW i kierowania oświatą w Studium Kształcenia Kadr w Bydgoszczy; od pięciu lat stypendystka Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Jak zostać stypendystą
Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” od 16 lat prowadzi program stypendialny wyrównujący szanse edukacyjne młodzieży, pochodzącej z małych miejscowości. W tym roku obejmie pomocą ponad 2000 osób z 40 diecezji Polski. Jak zdobyć stypendium – wszystkie niezbędne informacje są na stronie fundacji – dzielo.pl.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor