Wydarzenia 29 kwi 2018 | Redaktor
Udało się! Cała kwota dla Karolinki zebrana

Facebook, „Uratujmy Karolinkę Wozowicz”

Prowadzona od marca zbiórka na lek dla Karolinki Wozowicz z Kotomierza kończy się sukcesem. Udało się zebrać pełną potrzebną kwotę – 1 302 138 zł złotych, i to przeszło dobę przed czasem!  

14-letnia Karolinka cierpiąca na białaczkę limfoblastyczną zakończyła już pierwszy cykl leczenia lekiem ostatniej szansy – blinatumomabem. Wczoraj (28 kwietnia) mam Karolinki podzieliła się na Facebooku dobrymi wiadomościami: „Wyszłyśmy do domku z dobrymi wynikami hematologicznymi i super wynikami szpiku, płynu mózgowo–rdzeniowego oraz rozmazu manualnego, zero komórek nowotworowych! (...) Lek, który dzięki Wam Kochani Karolinka dostaje, działa!” Co prawda nie ma jeszcze na wyników badania MRD – jak wyjaśnia mama Karolinki, bardzo dokładnego badanie szpiku pod kątem choroby resztkowej – jest jednak nadzieja, że i te wyniki będą pomyślne.

Teraz Karolinkę czekają dwa tygodnie odpoczynku w domu, z przerwami na badania. Drugi cykl leczenia ma rozpocząć 9 maja.

 
Facebook, „Uratujmy Karolinkę Wozowicz”

 Śmiertelny wróg

14-letnia Karolinka Wozowicz z białaczką limfoblastyczną walczy od dziecka, dwukrotnie rak pozwolił się uśpić. W styczniu okazało się, że nie odpuszcza – przyszła „wznowa”.

Zbiórka na nierefundowany lek rozpoczęła się pod koniec marca. „Jeśli Karolina jak najszybciej nie rozpocznie leczenia ostatniej szansy, umrze! Lek blinatumomab – to jedyna nadzieja” – apelowała rodzina Karoliny Wozowicz na stronie Fundacji Siepomaga. Na kurację potrzeba było ponad 1,7 miliona złotych – tyle kosztują cztery cykle podawania blinatumomabu.

Pod koniec kwietnia kwotę zbiórki udało się jednak zmniejszyć, dzięki pieniądzom przekazanym na drugie konto Karolinki przez Wiktora Barana z Rzeszowa. Jego brat, Michał, także zbierał środki na leczenie blinatumomabem. Niestety, nie zdążył go rozpocząć – zmarł 27 marca. Jego wolą było, by zebraną kwotę przekazać innej potrzebującej osobie. Wybór padł na Karolinkę.

 Dzięki sumie przekazanej przez Wiktora Barana, a także pieniądzom zebranym przez bliskich Karolinki, fundacja Siepomaga mogła zmniejszyć pierwotną kwotę zbiórki o 400 tys. złotych.

fot. Anna Kopeć

Akcja na wielką skalę

W pomoc dziewczynce zaangażowało się ponad 67 tys. darczyńców. Poza bezpośrednimi wpłatami na konto fundacji, przeprowadzono także internetowe licytacje, zbiórki do puszek, a wczoraj w Dobrczu odbył się zorganizowany na rzecz Karolinki koncert. Zdjęcia z tabliczkami z napisem „Uratujmy Karolinkę” obiegły Internet, słowa wsparcia kierują do dziewczynki znani i nieznani.

 W Bydgoszczy na rondzie Jagiellonów zawisł olbrzymi billboard, informujący o sytuacji Karolinki. Ścianę bezpłatnie udostępniły firma Remedia i Wspólnota Mieszkaniowa Jagiellońska 22. O akcji informowały wszystkie bydgoskie gazety oraz wiele portali lokalnych i krajowych.

Pełną kwotę na lek dla Karolinki udało się zabrać dziś (29 kwietnia), na ponad dobę przed wyznaczonym przez fundację Siepomaga terminem.

 Będziemy przekazywać wiadomości o dalszym przebiegu leczenia.

mk

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor