Żużel 27 lip 2020 | Jarosław Aleksander
Skandal wokół upadku Orwata [WIDEO]

fot. MS/arch.

Mariusz Błażykowski oraz Tomasz Orwat uczestniczyli w groźnie wyglądającym upadku podczas meczu Polonii w Tarnowie. Pierwszy z nich trafił do szpitala a Orwat wyjechał na tor. Sprawę komentują działacze i zawodnicy.

Na wydarzenie zareagował Piotr Szymański – przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego:

 

Bardzo nie podoba mi się ta sytuacja. Nic za cenę zdrowia - napisał na Twitterze.

 

Sprawę szybko skomentował też prezes Polonii Jerzy Kanclerz. Stwierdził on, że zawodnik wyjechał na tor na własne życzenie i nikt go do tego nie zmuszał.

 

Do sprawy odniósł się także Krzysztof Cegielski, były zawodnik:

 

Żaden punkt nie jest wart czegoś takiego. Zawodnika i klubu bym jednak nie winił, bo oni nie są lekarzami. Tu dochodzimy do sedna sprawy. Sam miałem kiedyś lekki wstrząs mózgu, a później pojechałem w zawodach - mówi nam Krzysztof Cegielski.

 

Krzysztof Cegielski jest także szefem stowarzyszenia zawodników.

 

Często problemem jest także presja na wynik ze strony klubu, kibiców i samych zawodników. System płatności też potęguje takie zachowania - przyznaje Cegielski.

 

 

Pogoń za punktami kosztem zdrowia i życia jest niestety częścią żużla. Jest to sport niebezpieczny i nigdy nie będzie inny. Nikt z komentujących wydarzenie nie był na miejscu Tomasza Orwata w tej konkretnej chwili i wszelkie sądy nie mają znaczenia wobec walki i chęci jazdy młodego zawodnika.

 

 

Na podstawie: twitter.com

 

Jarosław Aleksander Autor

Katolicka Bydgoszcz