POLICJA 997 23 wrz 2019 | Redaktor

Policjanci z CBŚP i KWP w Bydgoszczy uratowali mężczyznę, który zasłabł i stracił funkcje życiowe na dworcu PKP Toruń Wschodni. Oficerowie na zmianę prowadzili masaż serca aż do przyjazdu karetki pogotowia.

Obaj służą w Bydgoszczy: jeden w Zarządzie Centralnego Biura Śledczego Policji, drugi w Wydziale Łączności Komendy Wojewódzkiej Policji.

W swoim czasie wolnym na peronie Dworca PKP Toruń Wschodni zauważyli osuwającego się z ławki mężczyznę i ruszyli mu z pomocą. Policjanci przekonali się, że mężczyzna stracił funkcje życiowe.

Jeden z nich wezwał karetkę pogotowia, podczas gdy drugi, nie wyczuwając tętna, rozpoczął mężczyźnie masaż serca. Resuscytację prowadzili na zmianę aż do przyjazdu karetki.

Jak informuje rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji, młodszy inspektor Monika Chlebicz, policjanci swoim czynem nie pochwalili się przed przełożonymi. - Jak sami stwierdzili, tak zachowałby się każdy, kto ma jakąkolwiek wiedzę w tym zakresie. Takim zachowaniem dają przykład nam wszystkim – komentuje rzeczniczka.

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor