Psychoterapia skuteczna jak lekarstwo

Tempo dzisiejszego życia jest tak duże, że w pogoni za różnymi sprawami łatwo nadwyrężyć swoją psychikę. Konsekwencją niedbania o zdrowie psychiczne jest wizyta u lekarza – lekarze zaś są zapracowani i przeważnie nie poświęcają swoim pacjentom tyle czasu, ile powinni. Pacjent dostaje receptę, aby wykupić w aptece różnego rodzaju tabletki na dolegliwości psychiczne. Niestety, lekarstwa wywołują w naszym organizmie skutki uboczne. Dlatego wielu lekarzy psychiatrów decyduje się na zdobycie uprawnień terapeutycznych poprzez ukończenie odpowiedniej szkoły. W Polsce funkcjonuje wiele szkół psychoterapeutycznych, m.in. behawioralna, systemowa, psychoanaliza, gestalt, ericksonowska, psychodynamiczna.

Przedstawimy tę ostatnią, wywodzącą się z psychoanalizy. Od innych terapii odróżnia ją przede wszystkim to, że zajmuje się rozwiązywaniem nieświadomych konfliktów wewnętrznych. Nieuświadomione konflikty doprowadzają z czasem do zaburzeń psychicznych. Przysłowiowy Kowalski zaczyna wtedy zażywać regularnie tabletki. Chcemy tu podkreślić, że nie negujemy farmakoterapii, ponieważ niektóre osoby muszą zażywać lekarstwa. Jednak środki farmakologiczne leczą jedynie symptomy, natomiast psychoterapia sięga do korzeni indywidualnych problemów oraz powtarzających się wzorów zachowań, które blokują nas przed byciem szczęśliwymi. Problemy psychiczne i emocjonalne nie mogą być rozwiązane wyłącznie za pomocą leków, przynoszących jedynie chwilową ulgę. Psychoterapia działa jak „lek”, zapewniając trwałe rezultaty, które, choć przychodzą dopiero z czasem, mogą całkowicie uwolnić nas od potrzeby przyjmowania leków i wnieść dodatkową pomoc w postaci wiedzy o sobie i nowych kompetencji emocjonalnych.

Dzięki psychoterapii można wiele osiągnąć. Leki nie mogą tak dogłębnie poruszyć człowieka, jak szczera rozmowa, w życzliwej atmosferze. Możliwość wypowiedzenia się i ujawnienia tego, co zawsze w nas tkwiło i niszczyło nas, jest bezcenna. Zanim poprosimy o kolejną receptę na lek, zastanówmy się, czy nie lepiej udać się na psychoterapię. Efektów ubocznych brak, a finansowo wychodzi tak samo jak leki. Niestety, w Polsce terapia nie jest jeszcze tak znane, jak na Zachodzie. Nam, gdy usłyszymy, że ktoś chodzi na terapię, kojarzy się to zwykle z głębokimi zaburzeniami psychicznymi. Natomiast na Zachodzie, gdy pracodawca dowie się, że pracownik chodzi na terapię, jest zadowolony. Tam terapia utożsamiana jest z większym rozwojem osobowym pracownika. W Polsce terapia psychodynamiczna najprężniej rozwija się w takich miastach, jak Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań. Osobą zainteresowane pogłębieniem wiedzy o tym nurcie psychoterapii w Bydgoszczy proponujemy obejrzenie naszej strony internetowej: www.psychoterapia-homo-viator.pl.

Justyna i Krzysztof Kuś, psychoterapeuci