Wydarzenia 20 cze 2022 | kd
 PILNE! Podpalacz z bydgoskiego Szwederowa wpadł w ręce policjantów

Policjanci z bydgoskiego Szwederowa namierzyli i zatrzymali 37-latka podejrzanego o uszkodzenia mienia. Mężczyzna w jednym dniu czterokrotnie zaprószył ogień na terenie bydgoskiego Szwederowa. W ten sposób uszkodził elewacje budynków, garaże oraz dwa pojazdy. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.

Wszystko miało swój początek 16 czerwca nad ranem około godziny 4:30, wówczas policjanci z bydgoskiego Szwederowa zostali powiadomieni o podpaleniu odpadów znajdujących przy jednym z budynków przy ulicy Nowej w Bydgoszczy. Na miejscu pojawili się strażacy oraz policjanci z bydgoskiego Szwederowa. W wyniku podpalenia śmieci, nadpaleniu uległa cześć elewacji budynku gospodarczego.

Około godziny 7:00 funkcjonariusze otrzymali podobne zgłoszenie. Tym razem zgłoszenie dotyczyło jednej z posesji przy ulicy Konopnickiej w Bydgoszczy. W wyniku pożaru odpadów uszkodzeniu uległa elewacja budynku. Policyjny patrol zebrał informacje na temat zdarzenia i ustalił rysopis sprawcy. Następnie mundurowi ustalenia przekazali kryminalnym z bydgoskiego Szwederowa.

Czytaj też: Ktoś podpalił stertę śmieci, a spłonęły dwa samochody w garażach przy Solskiego [GALERIA]

Funkcjonariusze analizując zgromadzony materiał wytypowali podejrzewanego. Dodatkowo ustalili, że w tym samym dniu, na terenie bydgoskiego Szwederowa doszło do kolejnych dwóch pożarów. Sprawca podpalił dwa garaże, w wyniku czego doszło do ich uszkodzenia, a także znajdujących się w środku dwóch pojazdów. Straty oszacowano na ponad 60 tysięcy złotych.

Policjanci przystąpili do działania i jeszcze w tym samym dniu namierzyli podejrzewanego. 37-latek został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie. Tam, śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu łącznie cztery zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia poprzez podpalenie, w tym jednio usiłowanie. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.  

 

kom. Przemysław Słomski
Zespół Prasowy KWP Bydgoszcz

kd Autor